Rozmowa Grzegorza Zatryba z FXMAG “„Paradoksalnie, obniżenie stóp przez RPP może doprowadzić do wzrostu rentowności obligacji o dłuższym terminie do wykupu…”

06.07.2023

Zapraszamy do FXMAG do rozmowy z Grzegorzem Zatrybem ze Skarbiec TFI.

Piotr Rosik (z-ca redaktora naczelnego FXMAG): Czy wielka obligacyjna bessa dobiegła już końca?

Grzegorz Zatryb (dyrektor Departamentu Zarządzania Funduszami Rynków Kapitałowych Skarbiec TFI): Nie nazwałbym tej bessy wielką, była to korekta po trwającym globalnie ponad trzy dekady spadku rentowności, który postawił pod znakiem zapytania podręcznikowe prawdy o wyższej stopie zwrotu z akcji. Tak naprawdę, to owa bessa była reakcją na wzrost inflacji, oczekiwań inflacyjnych i reakcję banków centralnych na te zjawiska.

Odpowiedź na pytanie wymaga więc odpowiedzi na pytanie o inflację. Moim zdaniem inflacja do pewnego stopnia znajdzie się pod kontrolą, co czyni powrót do silnych wzrostów rentowności mało prawdopodobnym. Więc tak – najgorsze za nami.

Jesteśmy po ważnych posiedzeniach i decyzjach banków centralnych – jak one wpłyną w średnim i długim terminie na wyceny obligacji skarbowych?

Ostatnie posunięcia i komunikaty banków centralnych są już w cenach. To, co będzie poruszało rynkiem to dane makro i geopolityka, które zdaniem rynku zmuszą władze monetarne do zmiany poglądów. W praktyce oznacza to, że trzeba się tym danym na bieżąco przyglądać.

Inną sprawą jest, czy rynki dobrze zdyskontowały obecny kurs polityki pieniężnej. To na tym polu znajduje się możliwość osiągnięcia dodatkowego zysku.

Ile jeszcze podwyżek zrobią, według Pana, Fed i EBC?

Aktualnie rynki dyskontują 1-2 podwyżki w przypadku Fed i 2 podwyżki w przypadku EBC. Przy obecnej sytuacji na froncie inflacji, takie prognozy wydają się uzasadnione. Niewiadomą nadal stanowi koniunktura gospodarcza, rynki mają tendencję do przereagowywania w wyniku odczytu pojedynczej danej makro. Moim zdaniem, to co pokazują kontrakty terminowe ma duże szanse się zrealizować.

Jakie są Pańskie przewidywania co do poziomu inflacji w Polsce na koniec 2023? Kiedy dojdziemy z CPI do celu NBP?

W porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi i strefą euro, perspektywy inflacji w Polsce są znacznie mniej pewne. Wynika to z jej wyższego poziomu, niejasnej funkcji reakcji banku centralnego oraz polityki fiskalnej, która co do zasady jest u nas mało przewidywalna, a rok wyborczy i możliwość zmiany władzy komplikują sprawę jeszcze bardziej.

Sądzę, że na koniec roku inflacja będzie jednocyfrowa: bliżej 9%, niż 6%. I w tym momencie trudno jest o większą precyzję. Bardziej pewne wydaje mi się, że osiągnięcie celu inflacyjnego będzie trwało bardzo długo. Rozkręcona do czerwoności machina fiskalu to jedna rzecz, dalej idące konsekwencje będzie miało przesunięcie oczekiwań inflacyjnych. Ograniczona podaż pracy – bo w Polsce praktycznie nie ma bezrobocia – będzie cały czas umożliwiała wzrost funduszu płac, zaś przedsiębiorstwa dzięki utrzymywaniu się popytu będą miały miejsce na utrzymywanie marż.

Cała rozmowa dostępna jest na fxmag.pl

Powiązane aktualności
11.04.2024, 13:57
Zapraszamy dzisiaj do Biznes24 na godzinę 17:00, gdzie będzie możliwość posłuchania naszego zarządzającego Krzysztofa Cesarzahttps://biznes24.pl/
28.03.2024, 08:45
Zapraszamy dzisiaj do Biznes24 na godzinę 17:00, gdzie będzie możliwość posłuchania naszego zarządzającego Krzysztofa Cesarzahttps://biznes24.pl/
21.03.2024, 08:14
Zapraszamy dzisiaj do Biznes24 na godzinę 17:00, gdzie będzie możliwość posłuchania naszego zarządzającego Krzysztofa Cesarzahttps://biznes24.pl/
Back to top
Dziękujemy za wypełnienie formularza Nasz agent wkrótce się z Tobą skontaktuje. Zamknij