Rozmowa z Prezesem Piotrem Szulec “Kiedy zacząć oszczędzać na emeryturę? Wbrew pozorom nie za szybko. „Łapiemy oddech i to jest ten moment””
30.09.2024
Zapraszamy do onet.pl do rozmowy na łamach Fobres Polska z naszym Prezesem Piotrem Szulec.
Artykuł pt. „Kiedy zacząć oszczędzać na emeryturę? Wbrew pozorom nie za szybko. „Łapiemy oddech i to jest ten moment”
„Powinniśmy rozróżnić odkładanie na emeryturę od tworzenia poduszki finansowej na trudniejsze i nieprzewidziane momenty w życiu jeszcze przed emeryturą. To powinny być rozłączne cele. Ważne, żeby ten kapitał na emeryturę naprawdę przeznaczyć na emeryturę. Niestety mamy tendencję do sięgania po niego w momencie, kiedy potrzebujemy pieniędzy na realizację krótkoterminowych celów. Dlatego rozgraniczanie tych celów i systemowa blokada środków na emeryturę ma sens – mówi Piotr Szulec, prezes Skarbiec TFI
👉🏻 Zna pan osoby, które liczą na emeryturę jedynie z ZUS-u?
Piotr Szulec: Tak, znam takie osoby. I wcale nie uznaję ich działań za zupełnie nierozsądne. Wydaje mi się, że oszczędzanie na emeryturę jest u nas nazbyt gloryfikowane, tj. przypisuje mu się bardzo duże znaczenie.
👉🏻 Nie warto oszczędzać na emeryturę?
Niewątpliwie warto, ale nie powiedziałbym, że każdy musi to robić. Nie każdy musi odkładać na emeryturę, poza obowiązkowym ZUS-em. Bo przede wszystkim trzeba mieć z czego odkładać: jeżeli ktoś jest w stanie wygospodarować nadwyżki, to jak najbardziej powinien pomyśleć o odkładaniu na emeryturę. Po drugie, liczy się to, jak sobie tę emeryturę wyobrażamy. Jeżeli ktoś ma plan, że gdy skończy 65 lat, to chce mieszkać w bloku, chodzić jedynie do pobliskiego sklepu i warzywniaka i generalnie spędzać czas lokalnie, bez żadnych „ekscesów” – to po co mu budowanie spektakularnego majątku?
Jeżeli ktoś ma taką perspektywę prowadzenia życia, to może ten ZUS jest wystarczający i wcale nie trzeba tworzyć dodatkowego kapitału, a ewentualne nadwyżki wykorzystać do poprawy swojego bytu tu i teraz. Ponadto trzeba sobie szczerze powiedzieć: niekoniecznie możemy być w stanie korzystać z tego worka pieniędzy zgromadzonego na starość, jeśli na przykład zdrowie nam na to nie pozwoli.
👉🏻 Czy na pewno ZUS będzie wystarczający? Stopa zastąpienia teraz wynosi 40-50 proc., a prognozy mówią o spadku poniżej 20 proc. do 2060 roku. Za jedną piątą obecnej pensji niektórym może być trudno wieść nawet to „życie bez ekscesów”.
To wygląda niewesoło i jest oczywiście efektem panującego trendu demograficznego. Ale ja jestem zdania, że taka właśnie perspektywa powinna nas aktywizować i mobilizować do poszukiwania wyższego wynagrodzenia dzisiaj…”
Rozmowa z Prezesem Piotrem Szulec “Kiedy zacząć oszczędzać na emeryturę? Wbrew pozorom nie za szybko. „Łapiemy oddech i to jest ten moment””
Zapraszamy do onet.pl do rozmowy na łamach Fobres Polska z naszym Prezesem Piotrem Szulec.
Artykuł pt. „Kiedy zacząć oszczędzać na emeryturę? Wbrew pozorom nie za szybko. „Łapiemy oddech i to jest ten moment”
„Powinniśmy rozróżnić odkładanie na emeryturę od tworzenia poduszki finansowej na trudniejsze i nieprzewidziane momenty w życiu jeszcze przed emeryturą. To powinny być rozłączne cele. Ważne, żeby ten kapitał na emeryturę naprawdę przeznaczyć na emeryturę. Niestety mamy tendencję do sięgania po niego w momencie, kiedy potrzebujemy pieniędzy na realizację krótkoterminowych celów. Dlatego rozgraniczanie tych celów i systemowa blokada środków na emeryturę ma sens – mówi Piotr Szulec, prezes Skarbiec TFI
👉🏻 Zna pan osoby, które liczą na emeryturę jedynie z ZUS-u?
Piotr Szulec: Tak, znam takie osoby. I wcale nie uznaję ich działań za zupełnie nierozsądne. Wydaje mi się, że oszczędzanie na emeryturę jest u nas nazbyt gloryfikowane, tj. przypisuje mu się bardzo duże znaczenie.
👉🏻 Nie warto oszczędzać na emeryturę?
Niewątpliwie warto, ale nie powiedziałbym, że każdy musi to robić. Nie każdy musi odkładać na emeryturę, poza obowiązkowym ZUS-em. Bo przede wszystkim trzeba mieć z czego odkładać: jeżeli ktoś jest w stanie wygospodarować nadwyżki, to jak najbardziej powinien pomyśleć o odkładaniu na emeryturę. Po drugie, liczy się to, jak sobie tę emeryturę wyobrażamy. Jeżeli ktoś ma plan, że gdy skończy 65 lat, to chce mieszkać w bloku, chodzić jedynie do pobliskiego sklepu i warzywniaka i generalnie spędzać czas lokalnie, bez żadnych „ekscesów” – to po co mu budowanie spektakularnego majątku?
Jeżeli ktoś ma taką perspektywę prowadzenia życia, to może ten ZUS jest wystarczający i wcale nie trzeba tworzyć dodatkowego kapitału, a ewentualne nadwyżki wykorzystać do poprawy swojego bytu tu i teraz. Ponadto trzeba sobie szczerze powiedzieć: niekoniecznie możemy być w stanie korzystać z tego worka pieniędzy zgromadzonego na starość, jeśli na przykład zdrowie nam na to nie pozwoli.
👉🏻 Czy na pewno ZUS będzie wystarczający? Stopa zastąpienia teraz wynosi 40-50 proc., a prognozy mówią o spadku poniżej 20 proc. do 2060 roku. Za jedną piątą obecnej pensji niektórym może być trudno wieść nawet to „życie bez ekscesów”.
To wygląda niewesoło i jest oczywiście efektem panującego trendu demograficznego. Ale ja jestem zdania, że taka właśnie perspektywa powinna nas aktywizować i mobilizować do poszukiwania wyższego wynagrodzenia dzisiaj…”
Pełna treść dostępna na onet.pl